Za nami drugi tydzień realizacji tematu ,,Gruszka” metodą projektu. Co się w nim wydarzyło? Stworzyliśmy makietę gruszkowego sadu. Z papierowych kubeczków stworzyliśmy gruszki, a z rolek i bibuły gruszkowe drzewa. Wiemy już, że gruszki rosną na gruszy, a te bardzo często możemy spotkać w owocowych sadach. Na przejażdżkę po naszym „gruszkowym sadzie” zaprosiliśmy małego robocika – ozobota. Pokonywał on trasę ułożoną ze specjalnych puzzli, na których znajdowały się kolorowe kody, które pozwalały robocikowi poruszać się raz szybko, raz wolno, zatrzymywać się lub obracać. Wzięliśmy udział w gruszkowej gimnastyce. Z gruszkami na tackach pokonywaliśmy specjalny tor przeszkód. Był slalom, chodzenie z wysokim unoszeniem nóg, przejście po wąskiej ścieżce i sensorycznych kamieniach oraz pod przeszkodą. To świetne ćwiczenia naszej równowagi i uwagi. Obejrzeliśmy filmik edukacyjny o gruszkach, utrwalaliśmy wierszyk ,,Wpadła gruszka…” oraz nasz gruszkowo-jabłkowy taniec. Stworzyliśmy również pracę plastyczną „Słodkie gruszki”. Najpierw barwiliśmy cukier. Potrzebowaliśmy do tego żółtego, zielonego oraz czerwonego flamastra. Mieszając otwartym flamastrem w miseczce z cukrem, zmieniał on barwę. Kolorowym cukrem wypełnialiśmy szablony gruszek. Na macie do kodowania programowaliśmy przejazd GeniBota do gruszkowych drzew, a w zabawie matematycznej „Grusza” razem z babcią Gienią i dziadkiem Stefanem przeliczaliśmy spadające z drzewa gruszki.  Wiemy również, że oprócz soku, z gruszek można przygotować przepyszny koktajl. W specjalnym blenderze mieszaliśmy mleko, gruszki i banany. Było smakowicie! Podczas swobodnych zabaw korzystaliśmy ze zgromadzonych przedmiotów w „Kąciku Pełnym Gruszek”. Szczególnie spodobały się nam gruszkowe gniotki, gruszkowa przeplatanka oraz lampka w kształcie gruszki 🙂

Przed nami już ostatni gruszkowy tydzień, a później finał projektu. Ciekawe, co nas jeszcze czeka?