Nie ma to jak przedszkolne gotowanie ! A jeśli przygotowujemy to,co wszyscy lubią, mamy wtedy największą frajdę. Pewnego listopadowego dnia Pani Agatka zaproponowała,abyśmy wspólnie upiekli ciasto z jabłkami. Wybraliśmy szalrotkę:-) Przygotowaliśmy ją na wspólny poczęstunek kończący projekt badawczy,,Jabłko”. Po śniadaniu, zwarci i gotowi, przystąpiliśmy do pracy. Oglądaliśmy przyniesione przez panią składniki i podawaliśmy ich nazwy. Po dokładnym umyciu rąk zaczęliśmy wyrabiać ciasto. Z pomocą pani odmierzaliśmy składniki i przesypywaliśmy je do miski. Zagniataliśmy ciasto i próbowaliśmy je rozwałkować. Zajęliśmy się również najważniejszym składnikiem- jabłkami. Kiedy wszystko było już przygotowane, zanieśliśmy blaszkę z ciastem do naszych pań kucharek, które swoim czujnym okiem pilnowały,aby ciasto nie przypaliło się w piekarniku. Po obiedzie czekała na nas prawdziwa uczta. Szarlotka była tak pyszna, że podjadaliśmy okruszki z blaszki, aby nasze panie nie widziały;-) Och,cóż to był za pyszny dzień…