W czwartkowy poranek wybraliśmy się na spacer do pobliskiego warzywniaka. Ile tam było owoców i warzyw ! Nas szczególnie interesowało jedno warzywo – MARCHEWKA! Pan sprzedawca przyniósł nam skrzynkę pełną marchewek. Każdy mógł wybrać tę, która najbardziej mu się podoba i włożyć do reklamówki. Następnie wybrane przez nas marchewki zostały zważone. Waga wskazywała 6 kilogramów. Pan zapytał, co zrobimy z taką ilością, a gdy usłyszał, że będzie z nich sok – sprezentował je nam. Dziękujemy !!! Zadowoleni i obładowani marchewkami wróciliśmy do przedszkola. Po drodze mieliśmy okazję obserwować listopadową jesień – mocno zachmurzone niebo, drzewa bez liści czy kałuże na chodnikach, które musieliśmy z uwagą omijać. Dobrze, że mieliśmy ciepłe kurtki, czapki, szaliki i rękawiczki, bo zrobiło się już dużo chłodniej. Na taką pogodę zdrowy sok marchewkowy będzie w sam raz!