Zabawy z Panem Sensorkiem

W kwietniu wzięliśmy udział w kolejnych zabawach przygotowanych przez Pana Sensorka. 
Rozmawialiśmy o emocji jaką jest złość. Poznaliśmy historię małej Stefci, która przez nagłą chorobę młodszego brata nie mogła wybrać się na wycieczkę do ZOO. Dziewczyna była z tego powodu bardzo zła, ale z pomocą rodziców szybko znalazła sposób na swoją złość. Mówiliśmy o tym, co sprawia, że się złościmy.  Najczęściej jesteśmy źli kiedy: -,,rodzice na nas krzykną”;
– ,, nie możemy zjeść słodyczy”;
– ,,musimy kończyć zabawę”. 
Wymyślaliśmy sposoby na radzenie sobie ze złością. Niektórym pomaga tupanie, innym przytulanie, a jeszcze innym piąstkowanie z poduszką. Pani pokazała nam sposób z kawałkiem gazety. Najpierw musieliśmy gazetę szybko zgnieść w kulkę, a następnie wyczynialiśmy z nią śmieszne rzeczy: łaskotaliśmy się nią po brzuchu/ głowie czy po stopach. Urządziliśmy zawody w wysokim podrzucaniu kulki. Kręciliśmy nią ósemki wokół naszych nóg. Kolejnym poznanym przez nas sposobem na złość było tworzenie gniotka. Napełnialiśmy balony mąką ziemniaczaną. Pani pomagała nam je zawiązać i przymocować włóczkę, a następnie za pomocą flamastrów dorysowywaliśmy usta, nos i przyklejaliśmy oczy. Gniotki zabraliśmy ze sobą do domów. W ramach zabawy ruchowej tańczyliśmy taniec w parach, śpiewając przy tym ,, chodź do mnie, chodź do mnie rękę mi daj (…) i już się na mnie nie gniewaj”. Ćwiczyliśmy również sprawność naszych palców, przekazując sobie za pomocą spinaczy emotkę buźki. 
 
Pan Sensorek pamięta o naszych emocjach, ale również o zabawach sensorycznych. Kwietniowe zadanie miało tytuł ,, W krainie wiosennych kolorów”. Na kartkach papieru tworzyliśmy wiosenną łąkę. Dłonią malowaliśmy trawę, a palcami kwiaty. Na naszej łące ukryliśmy zajączka, którego stworzyliśmy odbijając rolkę papieru. Wiosenne łąki można podziwiać teraz na naszej tablicy w szatni. Mamy nadzieję, że w słoneczne majówkowe dni będziemy mogli zorganizować piknik z rodzicami na prawdziwej wiosennej łące:-)