Zabawy z powietrzem
Dziś była szalona zabawa. Na początku próbowaliśmy się dowiedzieć gdzie jest powietrze? Czy je widać? Czy jest potrzebne?
Okazało się, że jest wszędzie i jest bardzo potrzebne. Nam do życia, ptakom do latania, instrumentom do grania…
Jak na dworze rusza się powietrze to się robi wiatr. Pani przyniosła dziś wentylator i sprawdzaliśmy jak fruwają krepinowe wstążki. Później sami robiliśmy wiatr kolorowa chustą. Najpierw był zefirek, czyli lekki wiaterek, później mocniejszy, a na końcu wichura. Bardzo długo chcieliśmy się bawić w wiatr. Później poszliśmy na podwórko z naszymi krepinowymi wstążkami i sprawdzaliśmy jak tam wieje wiatr. Czy jest słaby czy silny? Dziś akurat mocno nie wiało.